fu, nie wiem czy wszyscy, ale wg mnie w obliczu śmierci/tragedii urazy i antypatie przestają mieć znaczenie.
też tak uważam (choć szkoda, że przestają mieć znaczenie dopiero w obliczu śmierci, ale taka już ludzka prymitywna natura).
co nie znaczy, że należy kogoś obłudnie wychwalać pod niebiosa, co robią od rana media prześcigając się w odstawianiu szopek. gdybym nie wiedziała o kogo chodzi, pomyślałabym, że mówią o drugim papieżu polaku. ŻAL!
osobiście współczuje rodzinom zabitych - szczególnie rodzinie pilota, którego zajeżdżają w tv.
Tak, też myślałam ze współczuciem i troską o rodzinie pilota. Jeśli okaże się, że to jego błąd spowodował katastrofę, to nie umiem sobie wyobrazić, jaka trauma na nich spadnie.
myślę, że nie spadnie na niego 100% odpowiedzialności. Każdy trochę myślacy wie, ze decyzje o kolejnych próbach ladowania nie wynikały li tylko z upartości pilotów..........
co nie znaczy, że należy kogoś obłudnie wychwalać pod niebiosa, co robią od rana media prześcigając się w odstawianiu szopek. gdybym nie wiedziała o kogo chodzi, pomyślałabym, że mówią o drugim papieżu polaku. ŻAL!
Ano. Miałem podobne odczucia. Czekałem tylko kiedy padnie hasło: "Kaczyński Santo Subito".
_________________ Kopsnij dolca
dawny
Dołączyć: 08 Kwi 2010 Posty: 1 Skąd: zachodnia Polska
Wysłany: 2010-04-11, 03:21
[*]
Ojciec [Usunięty]
Wysłany: 2010-04-11, 17:05
Wierszyk od córki i syna. Sam do Siebie pisze...
Cytat:
Przedwczoraj, w ogrodzie, spokojnie, w środku mówiło mi się, jakby zacięła się płyta, w kółko, to samo.
"Prosto czwórkmi do nieba szli" z wiersza Żołnierze z Westerplatte
Z Włodkiem razem nam się kilka dni temu spiewać zachciało, bez powodu - "...a mury runą, runą, runą..." Gintrowskiego i Kaczmarskiego
I, że koniec świadomości martyrologii i kultywowania dramatów.
Oboje mieliśmy jeden wgląd, dusze zmarłych z wojen i tragedii na tę okoliczność wracają do "domów".
Nie mogą dłużej zostać przy ziemi uwięzione łzami i pamięcią tragedii...
Wyczuwamy uwolnienie wszystkich dusz, pogrzebanych w ziemi, a zatrzymanych w niej, uwięzionych rozpamiętywniem.
Z "...niech im ziemia lekką będzie" na " Ziemia lekka z nich"...
Zmiana.
Będą teraz dusze pracować na rzecz... z drugiej strony.
I, wiele innych wglądów, na jasne wejście i szerokie bramy, dla Polski i planety.
Jedno się rozwaliło, Nowe przed Nami...
Z uhonorowaniem, szacunkiem za "pracę" i poświęcenie.
I własne spełnienie tych, którzy kiedyś ofiarą w intencji dobra Najwyższego, bo takie było rozumienie.
Etap nadwładzy, skończony.
Wolnośći powietrze...
Bez ocen.
I jeszcze, rzeczy są, jakimi są.
I tyle, bez nadawania znaczenia.
Umieć przyjąć doświadczenie.
I tak jest.
A oto Włodka wiersz...
Dusz uwolnienie
Tyle lat musiało upłynąć
By zbolałe dusze uwolniły się
I spod ziemi wyszły
W ogniu wybuchu samolotu
Tyle lat cierpliwie czekały
Na tę podróż, ostatnią
W kompletnym oczyszczeniu
Ku światłu spokojnemu
Po raz ostatni utworzyły
Piękny szyk wojskowy
Mundury lśnią, orzełki świecą
Wielkie pokłony Wam
Na drogę…
A ci, co mieli nas połączyć
W kraj mlekiem i miodem
Płynący, w wolności jednostek
Polskości najpiękniejszej
Swe istnienia nagle oddali
Gdyż misję taką pwoierzono
Ich duszom właśnie, by
Ofiarowali swoje życia
Bo tak dalej być nie mogło
By w młodym, wolnym kraju
Połączenia nie było w
Miłości, szacunku i jedności
Odejść musiało stare, zużyte
W gruzy miało się zwalić, aby
Dać wreszcie pole dla nowego
Należnego, biało-czerwonego
Nadzieja i wiara niech nam
Towarzyszy teraz, zamiast
Rozpaczy i winnych szukania
Ku pomyślności tych co…
Nad Wisłą mają światy połączyć
10 kwietnia 2010 – W rozszerzeniu świadomości o Polsce
_________________ "The blood which runs in us is born of the blood of our Earthly Mother. Her blood falls from the clouds; leaps from the womb of the earth; babbles in the brooks of the mountains; flows wide in the rivers of the plains;."
Magnolia Pomogła: 1 raz Dołączyła: 15 Lip 2009 Posty: 378 Skąd: Polska
Wysłany: 2010-04-11, 20:53
jestem za Swiatlem i Miloscia, niektore dusze moga byc nadal w szoku, szczegolnie te z porozrywanych cial...ogolnie staram sie nie wchodzic w to dzieje sie zewnatrz, to tylko przeszkadza duszom w odnalezieniu drogi Swiatla...
Także myślałem dziś o byłym prezydencie. Na początku, podobnie zresztą jak inni, troszkę się z niego podśmiewywałem. Jednak już od dłuższego czasu zastanowiłem się po co to. Nie mam szacunku do ludzi? Może jest zabawnym człowiekiem i członkiem nienajlepszej partii, ale również istotą ludzką z własną historią, z własną duszą.
I od tej pory nie śmiałem się już z niego w tym stylu.
A teraz okazało się, że nie zawsze będzie ukazywany w kolorowych barwach. Jak każdy z nas.
Mam tylko głupią nadzieję, że ludzie, którzy strasznie się z niego śm,iali, nie zaczną teraz z koleiu strasznie ubolewać lub na siłę pokazywać smutek.
Mam też nadzieję, że nie pójdzie to w drugą stronę i nie zrobią z niego ideału, tytana, o którym rozpisują się książki od historii.
_________________ Dzwońcie kochani
607778727
Piszcie kochani
2790097
Ojciec [Usunięty]
Wysłany: 2010-04-11, 23:28
Spoko ludki unormuje wasze smutki
Zagramy sobie w zgaduj zgadula, dam hasło, a po nim wystąpi wiele rozmaitych rozwiązań, waszym zadaniem jest wybrać co JA bym najbardziej chciał
Pan Generał miał lecieć kiedy indzij, a mianowicie na rocznicę zakończenia II WŚ.
Mnie bardzo podoba się pomysłowość Polaków w chwili tragedii. Allegro usunęło już aukcje z koszulkami żałobnymi.
http://www.mmlublin.pl/15...z?category=news
"Na Allegro można też było kupić w sobotę domeny zegnaj-lechu.pl i prezydentniezyje.eu. Tą ostatnią wystawiono za 700 zł. Brak ofert kupna."
Do tego dochodzą oszuści umożliwiający wpis do księgi kondolencyjnej, która złożona zostanie pod pałacem prezydenckim. Za wpis trza wysłać sms, który kosztuje (co nie jest łatwe do zauważenia) "tylko" 30,50 zł z vatem. Oczywiście spółka uczciwie działa na Komorach.
edit:
Na necie mówią, że znicze na Krakowskim Przedmieściu podrożały o sto procent, jest popyt to i cena rośnie.
brak słów....
zderzenie różnych myśli i odczuć..
nie było mnie tu, ale sama jeszcze w weekend przeznaczyłam troszkę czasu na krótką medytację - widzę że pomysleliśmy o tym samym
z jednej strony miałam przed oczami uśmiechniętą, spokojną twarz Marii Kaczyńskiej, z drugiej silne poczucie niepokoju.
z jednej strony że co tydzień tyle osób ginie na drogach, z drugiej, że akurat ci ludzie kreowali w rzeczywistym wymiarze życie Polski.
z jednej strony szok, odczucie tragedii, z drugiej myśl o zapowiadanych zmianach, o tym jak wiele z nas ich pragnęło, jak wiele osób pewnie nie raz pomyślało sobie (w tym ja) że żeby się coś naprawdę zmieniło na lepsze trzeba by całą górę "wymienić" na inną...
życie jest tak kruche... w świetle takich zdarzeń i dzisiejszego widoku zmasakrowanego w wypadku ciała, które przyszło mi widzieć - tak niskie, tak bezwarunkowo pozbawione znaczenia są wszelkie spory, przepychanki - czy to polityczne czy nasze ludzkie - forumowe, rodzinne, sąsiedzkie, służbowe...
szanujmy życie, szanujmy ten czas, który nas tu łączy, dbajmy o to by na pierwszym miejscu było człowieczeństwo, dobra, ciepła myśl - taka moja myśl do mnie samej którą chcę się podzielić i urzeczywistniać na co dzień
oby tą tragedię wyrównało dobro, pozytywne zmiany w nas, w Polsce a może i na świecie.
ps. a gdyby coś... wiedzcie że wszystkich Was bardzo cenię i dziękuję za kazdą wspolną chwilę, kazde spotkanie, rozmowę
i mam nadzieję że jeszcze nie jedna wspolna droga przed nami.. gdzieś.. kiedyś..
Arkadiusz.p
Dołączyć: 15 Lip 2009 Posty: 570 Skąd: z Siebie...
Wysłany: 2010-04-12, 22:05
Monolog własny (pytam się siebie i sam odpowiadam, dla mnie jest to wtedy oczywiste dlatego nie dyskutuje na temat mojej oczywistości, każdy ma prawo do swego wyboru miejsc w którym jest.)
Co ma wspólnego patriotyzm z śmiercią?
Utożsamianie się z ciałem że kiedyś odejdzie, ciało utożsamia się z miejscem gdzie powstało, z ludźmi którymi poznała, a że nikt nie powiedział czym naprawdę jesteś, to utożsamiło się z ojczyzną.
To jest wspólna rola.
Gdy słowo patriotyzm zniknie, zostanie sama śmierć, to co ona ma wspólnego z Sobą samą?
Nic. Nic sama sobie odebrać nie może.
Wiec po co śmierc jest?
Dla zmian.
Zmian czego?
Wszystkiego, oprócz tego kim na prawde jesteś.
Miłością?
Nie opiszesz to słowem, lecz doświadczyć możesz jej części, by zrozumieć iż tego doświadczać nie musisz, nie musisz doświadczać Siebie, gdyż Tym Jesteś, a doświadczając całości pozbawiasz się jej. Życie to wielka scena uczenia się wyrażania Miłości, ty decydujesz kiedy chcesz grać a kiedy nią Jesteś i obserwujesz piękno Siebie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum